Solony sos karmelowy

Pamiętacie lody śmietankowe z karmelem z McDonalda? Pewnie nadal można je tam kupić. Natomiast taki sos karmelowy można zrobić samemu i polać domowe lody. Sól podbija smak karmelu i brak mi słów, by wyrazić jak niesamowicie smaczny jest ten sos. Na pewno lepszy niż ten z McDonalda.

Można nim w zasadzie polać wszystko. Wykorzystałam go już do babeczek karmelowych z czarnymi porzeczkami oraz mini tart z papierówkami. Mnóstwo możliwości.

Inspiracja: Shelley Kaldunski, David Matheson "Babeczki na słodko".

Składniki na ok. 200 ml sosu:

• 1 i 1/4 szklanki cukru
• 1 szklanka śmietany kremówki 30 %, w temp. pokojowej
• szczypta soli

W rondlu z grubym dnem rozpuścić cukier. Podgrzewać na małym ogniu, aż cukier całkowicie się rozpuści i nabierze bursztynowo-złotego koloru. Trzeba bardzo uważać, by się nie przypalił, bo im ciemniejszy cukier, tym bardziej gorzki karmel wyjdzie.

Mieszać za pomocą drewnianej łyżki, a to prawdopodobnie spowoduje powstanie grudek. Podgrzewać karmel do ich rozpuszczenia, stale mieszając.

Następnie po ściankach rondla ostrożnie wlać śmietanę. Całość zacznie się pienić i bulgotać. Nadal podgrzewać i mieszać, aż do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji. Na koniec dodać sól.

Karmel przelać do żaroodpornego naczynia i pozostawić do całkowitego wystudzenia.

Karmel można przechowywać w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku, do 7 dni. Przed użyciem należy go ogrzać do temperatury pokojowej.

     Życzę smacznego!