Świetne do pogryzania przy kawie i dobrej książce. Może teraz nie sezon na rozgrzewający imbir, ale idealnie sprawdzą się w jesienne chłodne wieczory.
Źródło: "Kawa. Sekrety baristy", wyd. RM.
Składniki na keksówkę o wymiarach 7 x 24 cm:
- 115 g mąki pszennej
- 2 łyżki dobrej jakości mielonej kawy
- 3 białka
- 100 g drobnego cukru do wypieków
- 75 g migdałów (w skórkach)
- 75 g kandyzowanego imbiru, pokrojonego na mniejsze kawałki
Piekarnik nagrzać do temperatury 170°C. Formę wysmarować cienko olejem.
Mąkę i kawę przesiać do miski.
W drugiej ubić białka na pianę i nie przerywając ubijania, stopniowo dodawać cukier. Miksować, aż cukier całkiem się rozpuści. Następnie dodać mąkę z kawą i delikatnie połączyć mieszając łopatką. Na końcu wmieszać migdały i imbir.
Ciasto przełożyć do formy i piec przez 35 minut. Wystudzić. Następnie wyjąć z foremki, zawinąć w folię aluminiową i schować do lodówki na 2-3 dni, by ciasto skruszało.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 120°C.
Ostrym nożem z ząbkami pociąć ciasto na kromki. Ułożyć je na suchej blasze i piec 45-60 minut, aż staną się suche i chrupiące.
Przechowywać w szczelnym pojemniku.
Życzę smacznego!
Udział w akcjach kulinarnych:
Mmm, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuń