Bogaty w smaki i aromaty pieczony łosoś z miodową glazurą. Serwowany z ryżem i kiełkami fasoli Mung.
Źródło: Damn Delicious.
Składniki na 4 porcje:
- 4 filety z łososia
- 4 zielone cebulki, posiekane
- ryż, ugotowany na sypko
- kiełki fasoli Mung, opcjonalnie
Glazura miodowa:
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 1/2 łyżeczki sosu Sriracha (zastąpiłam Tabasco)
- 1/2 łyżeczki świeżo startego imbiru
- 1/2 łyżeczki sezamu
Wszystkie składniki wymieszać w małej misce i odstawić na bok.
Marynata:
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 2 łyżki oleju sezamowego
- 2 łyżki brązowego cukru
- 2 ząbki czosnku, wyciśnięte przez praskę
- 1 łyżka świeżo startego imbiru
- 1 łyżka sezamu
Połączyć wszystkie składniki w dużej misce. Dodać połowę posiekanej zielonej cebulki. Do marynaty włożyć filety z łososia. Przykryć miskę folią spożywczą i schować do lodówki przynajmniej na pół godziny, a najlepiej na całą noc. Od czasu do czasu potrząsnąć miską.
Zapiekać w żaroodpornym naczyniu przez 20 minut.
Zaraz potem wierzch posmarować miodową glazurą, posypać resztą zielonej cebulki i natychmiast podawać.
Życzę smacznego!
I jak tu teraz przestać o nim myśleć:)obłędne jedzonko,mniam:)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuń