piątek, 14 lutego 2014

Bułeczki Red Velvet


Chciałam umieścić jakiś mądry cytat na temat miłości, ale wszystko co przeczytałam wydaje mi się płytkie, infantylne lub po prostu głupie. Pomijając zatem ten zamiar, podaję przepis na walentynkowe bułeczki i celebruję miłość do... jedzenia. 

Składniki na ok. 16 bułeczek:

Ciasto:

  • 400 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki cukru
  • 1 opakowanie (7 g) drożdży instant
  • 1 jajko
  • 2/3 szklanki ciepłego mleka
  • 50 g rozpuszczonego masła
  • 1/3 łyżeczki czerwonego barwnika (użyłam firmy Wilton)

Mąkę przesiać do miski, dodać sól, cukier i drożdże. Wbić jajko. Barwnik rozpuścić w mleku i razem z masłem wlać do pozostałych składników. Wyrobić ciasto dłonią, aż stanie się gładkie i elastyczne. Jeżeli będzie zbyt zwarte, dodać więcej ciepłego mleka.
Uformować w kulę, przykryć miskę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Aby to przyspieszyć, można włożyć miskę z ciastem do piekarnika nagrzanego do 50°C.
W tym czasie przygotować nadzienie.

Nadzienie:

  • 50 g miękkiego masła
  • 2 łyżki ciemnego cukru Muscovado
  • 2 łyżki jasnego cukru trzcinowego
  • 1/2 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)

Oba rodzaje cukru wymieszać z cynamonem. Odstawić na bok.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę oprószoną mąką. Zagnieść i rozwałkować na cienki placek o wymiarach ok. 34 x 40 cm. Wierzch wysmarować miękkim masłem za pomocą pędzelka i posypać mieszanką cukru i cynamonu. Ciasto zwinąć ciasno w rulon wzdłuż dłuższego z boków do połowy i to samo zrobić z drugiej strony. Powstanie coś na kształt lornetki. Następnie kroić ostrym nożem na plastry o grubości ok. 1,5-2 cm i formować serca. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i odstawić do napuszenia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Wyrośnięte bułeczki piec przez 10-12 minut. Odstawić do wystygnięcia.

Lukier królewski:

  • 1 białko
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1/4 łyżeczki kwasku cytrynowego
  • 1 łyżka zimnej wody

Białko zmiksować z cukrem pudrem na białą, gęstą masę. Dodać kwasek cytrynowy i łyżkę wody, by rozrzedzić odrobinę konsystencję lukru. Ponownie zmiksować.
Polukrować bułeczki.
Resztę lukru można zużyć do zrobienia ozdób (z pomocą torebki foliowej z cienką końcówką wyciskamy dowolne kształty na arkusz papieru do pieczenia i pozostawiamy na całą noc do zastygnięcia).

     Życzę smacznego!






Udział w akcjach kulinarnych:

Słodkie Walentynki 2014  Walentynki - czym TO się je?

7 komentarzy:

  1. A ja dziś napisałam o miłości, mam nadzieję, że nie płytko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękniutkie :) zapraszam do siebie na serduszak malinowe :)
    http://mariola1975.blogspot.com/2014/02/walentynkowe-serduszka-malinowe.html

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają absolutnie cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ śliczne Ci wyszły :)
    W takiej bułeczce od razu można się zakochać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite! Przepiekne! I generalnie poprosze na sniadanie...
    :)

    Witam w akcji!
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń