sobota, 8 lutego 2014

Babeczki z lemon curd, bezą i truskawkami


Kruche ciasto, mocno cytrynowy krem, truskawki i słodka opalana beza. Czego chcieć więcej, skoro nawet za oknem prawie wiosna?
Sprawdzony przepis na lemon curd znajdziecie TUTAJ. Ta ilość kremu wystarczy na wypełnienie 20 tartaletek. Można go przygotować wcześniej i przechowywać w lodówce do dwóch tygodni.

Składniki na 20 babeczek:

Ciasto:

  • 250 g mąki pszennej
  • 125 g zimnego masła, pokrojonego na kawałki
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka drobnego cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki zimnej wody

Mąkę oraz masło umieścić w malakserze. Obrócić kilka razy, aż ciasto zacznie przypominać w konsystencji mokry piach. Następnie dodać pozostałe składniki i krótko zmiksować, tylko do połączenia się składników. Uformować kulę, lekko spłaszczyć i schować do lodówki na 20 minut.
Ciasto rozwałkować pomiędzy dwoma kawałkami pergaminu (nie trzeba już wtedy podsypywać mąką) na grubość ok. 3 mm. Za pomocą okrągłej foremki wycinać koła, a następnie wyłożyć nimi foremki. Usunąć nadmiar ciasta. Spód nakłuć widelcem i położyć na cieście identyczną foremkę, lekko ją dociskając. Obciążyć ceramicznymi kulkami lub fasolą. Schować do lodówki na kilka minut. Użycie dodatkowej foremki do obciążenia sprawi, że spody będą cieniutkie i równie ładnie pokarbowane od wewnątrz. Jednak zamiast tego, można wyłożyć ciasto kawałkiem pergaminu i wtedy obciążyć.
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Piec spody z obciążeniem przez 10 minut. Po tym czasie zdjąć obciążenie oraz dodatkową foremkę i piec jeszcze 5 minut. Czynność powtarzać do wyczerpania ciasta.
Pozostawić spody do wystygnięcia, a następnie napełnić wcześniej przygotowanym kremem cytrynowym.

Dodatkowo:

  • 20 truskawek
  • listki mięty do dekoracji

Każdą truskawkę pokroić na plasterki i ułożyć po jednej stronie babeczki, na kremie cytrynowym.

Beza włoska:



100 g cukru zalać wodą tak, by woda przykryła cukier i ustawić na średnim ogniu. Doprowadzić do zagotowania i dalej gotować, nie mieszając. Syrop będzie odpowiedni, gdy kropla spadająca z łyżki będzie się ciągnęła jak nitka, a spuszczona do lodowatej wody, zamieni się w kulkę. Co jakiś czas trzeba robić próby, by nie przegapić momentu.
W tym czasie ubijać białka na średnich obrotach, dodając pozostałe 25 g cukru, aż piana stanie się sztywna.
Gotowy syrop zdjąć z ognia i powoli, po ściance misy miksera, wlewać do ubijanych na średnich obrotach białek. Zwiększyć obroty miksera i ubijać masę do momentu, aż całkiem wystygnie. Na koniec dodać ekstrakt i wymieszać.
Beza powinna być bardzo sztywna i lśniąca. Gotową pianą napełnić szprycę z okrągłą końcówką i wyciskać krem obok truskawek.
Na koniec opalić palnikiem i udekorować listkami mięty.

     Życzę smacznego!







4 komentarze:

  1. mega to wyglada :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super babeczki, wspaniałe połączenie.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Skąd Ty teraz wytrzasnęłaś takie cudne truskawki?
    Jak zobaczyłam te zdjęcia, to się zakochałam... Ten deser musi smakować bosko, a wygląda tak, że będzie mi się śnił po nocach...

    OdpowiedzUsuń