Czekoladki w kształcie prezentów może będą dla kogoś ciekawym prezentem pod choinkę? Zwłaszcza, że nadzienie zakrapiane jest alkoholem.
Składniki na ok. 25 czekoladek:
- 200 g mrożonych żurawin (można użyć też np. wiśni)
- 1/2 szklanki cukru
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 szczypty mielonego imbiru
- pół szklanki aroniówki lub wiśniówki (użyłam aroniówki domowej roboty)
- 2 tabliczki ciemnej czekolady
- 1/2 tabliczki białej czekolady
- czerwony barwnik do czekolady
- foremka w kształcie prezentów (kupiona w AleDobre)
Żurawinę z cukrem, przyprawami i alkoholem gotować na średnim ogniu, aż żurawina stanie się miękka, a nadmiar płynu odparuje. Zmiksować blenderem na gładką masę. Odstawić do wystygnięcia.
Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Przestudzić. Dodać odrobinę barwnika i dobrze wymieszać. Najpierw trzeba zrobić czekoladową wstążkę. Wypełnić wgłębienie np. za pomocą pędzelka. Wstawić do lodówki na kilka minut, by czekolada stężała.
Ciemną czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Pędzelkiem nałożyć co najmniej 3 warstwy czekolady na ścianki i dno każdej foremki (po każdym nałożeniu schłodzić w lodówce).
Masę żurawinową przełożyć do rękawa cukierniczego lub papierowej tutki i wyciskać do foremek z zastygniętą czekoladą, ale nie do pełna. Wstawić do lodówki na kilka minut, by masa żurawinowa nieco stężała. Na koniec przykryć żurawinę warstwą czekolady bardzo dokładnie, wyrównać wierzch i schować do lodówki, najlepiej na całą noc.
Ścianki czekoladek muszą być dość grube, bo jeśli będą za cienkie nie wyjdą z foremki w całości.
Życzę smacznego!
Jestem absolutnie zachwycona. :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)