Kruche ciasto, cieniutka warstwa gorzkiej czekolady, lekki krem z bitej śmietany i serka mascarpone, a do tego duża ilość świeżych truskawek. Czego chcieć więcej?
Inspirację znalazłam tutaj, natomiast przepis na ciasto pochodzi z książki Michela Roux pt. "Ciasta pikantne i słodkie", wyd. Bellona, Warszawa 2009, str. 23.
Składniki na formę do tarty o średnicy 23 cm:
Ciasto:
- 250 g mąki
- 125 g masła, pokrojonego kostkę, lekko zmiękczonego
- 1 jajko
- 1 łyżeczka drobnego cukru
- 1/2 łyżeczki drobnoziarnistej soli
- 40 ml zimnej wody
Usypać wzgórek z mąki, zrobić w nim wgłębienie. Włożyć w nie masło, wsypać sól, cukier i wbić jajko. Palcami wymieszać i połączyć składniki na gładką masę. Powoli zagarniać mąkę, ugniatając ostrożnie, aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję. Wlać wodę, delikatnie połączyć palcami z resztą ciasta. Wewnętrzną stroną dłoni wyrabiać ciasto, odpychając je od siebie 4-5 razy, aż będzie gładkie.
Można również wszystkie składniki (poza wodą) rozdrobnić w malakserze, następnie dodać wodę i zmiksować do połączenia się składników. Utworzyć kulę, owinąć w folię i włożyć do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkować pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej (nie trzeba wtedy podsypywać mąką) na grubość ok. 0,5 cm. Średnica placka powinna być większa o ok. 5 cm od średnicy foremki. Zdjąć jedną warstwę folii, przenieść ciasto na formę. Zdjąć drugi kawałek folii. Lekko docisnąć ciasto przy brzegach, wciskając je w rowki. Odciąć nadmiar ciasta nożem. Docisnąć kulę z reszty ciasta wokół brzegów, by lekko je unieść. Włożyć formę z ciastem do lodówki na mniej więcej 20 minut, by nie skurczyło się w trakcie pieczenia.
Piekarnik nagrzać do 190°C.
Nakłuć całą powierzchnię ciasta widelcem, by uwolnić powietrze. Wyłożyć papierem do pieczenia, obciążyć fasolą i piec 10 minut. Następnie usunąć obciążenie z pergaminem i piec kolejne 8-12 minut. Wyjąć z piekarnika.
Dodatkowo:
- 100 g gorzkiej czekolady (o zawartości kakao 70 %)
- ok. 900 g truskawek (w zależności od upodobań można część przepołowić, część zostawić w całości, z części usunąć szypułki, z części nie)
- 250 ml schłodzonej kremówki
- 250 g schłodzonego serka mascarpone
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- cukier puder do posypania
- listki melisy, do dekoracji (opcjonalnie)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Przelać na ciągle ciepły spód, równomiernie rozsmarować. Wystudzić i schłodzić w lodówce.
Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec dodając cukier puder oraz ekstrakt. Dodać serek mascarpone i wszystko razem zmiksować na gładki krem. Przełożyć masę na zastygniętą czekoladę, a na wierzchu ułożyć truskawki. Tartę schować do lodówki, by krem nieco stężał.
Przed podaniem udekorować listkami melisy i posypać cukrem pudrem.
Życzę smacznego!
Idealna inspirscja :) tarta Boska:)
OdpowiedzUsuńJa też po pracy to piekę ostatkiem sił... A później nie mam nawet siły jeść :P
OdpowiedzUsuńTarta wygląda przecudnie :)
Cudowna tarta z bajeczną dekoracją! Zdjęcie niezwykle apetyczne :) Ja też robiłam tartę z truskawkami, zapraszam do obejrzenia. Nie jest tak piękna jak Twoja, ale ma niezwykły, pyszny krem.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła;) jak tylko dojrzeją moje truskawki muszę zrobić taka tartę;)
OdpowiedzUsuńPiękna. Ile ja bym dała by ktoś mnie nakarmił taką wspaniałą tartą.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam nominację i gratuluję
OdpowiedzUsuńWiadomość z adresu: http://kuchniatosztuka.blogspot.com/2013/06/liebster-blog-award-dziekujac-za.html
Dzięki serdeczne, ale brałam już raz udział w tej zabawie, więc tym razem odmówię :)
Usuńżadne inne słowo nie przychodzi mi do głowy - jest piękna !!! - serdeczności :)))
OdpowiedzUsuńRobilam. Dzisiaj swoją pierwszą tarte w życiu w dniu swoich urodzin :d wygląda ładnie choć lekko się przypalila mam nadzieję że smakuje pysznie!
OdpowiedzUsuńDodała bym Djecie ale chyba się nie da :d
OdpowiedzUsuń