Obok kandyzowanego imbiru wyobrażam sobie kandyzowaną dynię jako dodatek do masy makowej w świątecznych makowcach.
Przepis podpatrzony u Szarlotek.
Składniki:
- 1/2 kg ulubionej dyni
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka cukru
- opcjonalnie aromat: rum, wanilia, cynamon (ja dodałam 1 łyżkę likieru Amaretto)
Dynię obrać i pokroić na dość spore kawałki. Umieścić w garnku i zalać zimną wodą tak, by dynia była przykryta. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez ok. 10 minut. Dynia powinna tylko odrobinę zmięknąć. Przelać zimną wodą i odstawić do odsączenia.
Przygotować syrop z jednej szklanki wody, jednej szklanki cukru i aromatu. Od momentu zagotowania gotować go przez 5 minut. Do syropu włożyć kawałki dyni w taki sposób, by wszystkie były w nim zanurzone i gotować na bardzo małym ogniu przez 2 godziny. Od czasu do czasu potrząsnąć garnkiem. Gdy kawałki dyni staną się szkliste, a syrop mocno zredukuje, wyjąć cząstki dyni i ułożyć na arkuszu pergaminu. Pozostawić na noc do obsuszenia. Na drugi dzień cząstki dyni pokroić na mniejsze, najlepiej podłużne kawałki, poukładać jeden obok drugiego na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i włożyć do piekarnika nagrzanego do 60-70°C. Suszyć przez około 2 godziny.
Gotowe kawałeczki dyni obtoczyć w cukrze pudrze, jego nadmiar otrząsnąć na sitku, a następnie powtórnie obtoczyć w cukrze i znów otrząsnąć. Pozostawić na kilka godzin na kawałku pergaminu do powtórnego obeschnięcia.
Tak przygotowaną kandyzowaną dynię przechowywać w zamkniętym słoiczku.
Życzę smacznego!
a mi zostały 2 dynie i wlasnie zastanawialam się co z nimi zrobić. Myślisz, że długo poleży taka kandyzowana dynia?
OdpowiedzUsuńMam szczerą nadzieję, że do grudnia wytrzyma, bo mam zamiar jej użyć do świątecznych wypieków :)
UsuńW takim razie też zrobię. Od jakiegoś czasu marzy mi się prawdziwy keks z dużą ilością bakali, a dynia będzie jak znalazł.
UsuńDziękuję za przepis :)
Jak długo można taką dynię przechowywać?
OdpowiedzUsuń