Szarlotka w najlepszym i zarazem najprostszym wydaniu. Dużo jabłek, cienka warstwa ciasta, wierzch delikatnie posypany tartymi migdałami. Najsmaczniejsza podana na ciepło z bitą śmietaną lub lodami, ale na zimno też doskonała.
Inspirowałam się przepisem Ewy Wachowicz, ale wprowadziłam kilka własnych zmian.
Składniki na tortownicę o średnicy 21-25 cm (u mnie 21 cm):
- 280 g mąki pszennej
- 120 g zimnego masła
- 120 g cukru
- 1 jajko
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- szczypta soli
Wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować (lub posiekać na stolnicy). Zagnieść ciasto, owinąć w folię spożywczą i schować do lodówki na godzinę.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. 2/3 ciasta rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5 cm i wyłożyć dno oraz wylepić boki tortownicy. Schować do lodówki.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C.
Dodatkowo:
- 1 kg obranych jabłek (u mnie 1,5 kg)
- cynamon do smaku
- 2 łyżki bułki tartej
- 3 łyżki migdałów zmielonych razem ze skórkami (można użyć też orzechów)
- bita śmietana do podania
Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach, doprawić cynamonem i wymieszać. Przełożyć na kruche ciasto. Można je wcześniej posypać bułką tartą (wchłonie nadmiar soku). Wyrównać wierzch i posypać tartymi migdałami lub orzechami.
Pozostałą część ciasta rozdrobnić i rozsypać na jabłka (ja rozwałkowałam na cienki placek i z pomocą specjalnego radełka wycięłam wzorek).
Piec od 45 min do 1 godziny na złoty kolor. Podawać z bitą śmietaną lub lodami.
Życzę smacznego!
bajeczne ciacho ;d
OdpowiedzUsuńCudowna :-)
OdpowiedzUsuńAle ładna :)
OdpowiedzUsuńskąd wziąć takie radełko? :)
OdpowiedzUsuńAkurat ja kupiłam w Tk Maxsie, ale proszę poszukać na Allegro.
Usuń