Lżejsza wersja panna cotty na maślance, z pieczonym rabarbarem na wierzchu.
Źródło: Raspberri Cupcakes.
Składniki na 6 porcji:
Truskawkowa panna cotta:
- 500 g truskawek, umytych i odszypułkowanych
- 1 i 3/4 szklanki maślanki
- 6 łyżek cukru
- 2 i 1/2 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki śmietanki kremówki 36 %
Truskawki, cukier oraz maślankę zmiksować w blenderze na gładką masę, a następnie odcedzić na sitku.
Żelatynę zalać mlekiem i odstawić na 1 minutę, by napęczniała.
W małym rondlu podgrzać śmietankę, zdjąć z ognia i dodać do niej mieszankę mleka z żelatyną. Mieszać, aż żelatyna dokładnie się rozpuści. Następnie połączyć z masą truskawkową i rozlać do przygotowanych wcześniej pucharków.
Schować do lodówki, by panna cotta stężała.
Pieczony rabarbar:
- 450 g rabarbaru
- 1/2 szklanki cukru
- skórka starta z 1 cytryny
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200ºC.
Rabarbar pokroić na 2-3 cm kawałki i rozłożyć w naczyniu do zapiekania. Posypać cukrem oraz skórką z cytryny i wymieszać, by cukier dokładnie pokrył kawałki rabarbaru. Odstawić na 5 minut, aż rabarbar zacznie puszczać sok.
Naczynie przykryć kawałkiem folii aluminiowej i piec przez ok. 15 minut, aż cukier całkiem się rozpuści. Następnie zdjąć folię i piec jeszcze kilka minut, aż rabarbar zupełnie zmięknie, a syrop zacznie tworzyć bąbelki. Dokładnie wystudzić i schłodzić.
Można przygotować dzień wcześniej.
Życzę smacznego!
Ale pięknie udekorowałaś.
OdpowiedzUsuńNiby prosta rzecz, ale ładna :)
Zachwycająco podany deser! A i sam przepis rewelacyjny, truskawkowy, pyszny! :)
OdpowiedzUsuńCudny ma kolor :) Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) deserek w sam raz na ciepłe dni :)
OdpowiedzUsuń