Z okazji Dnia Czekolady postanowiłam przygotować czekoladowe babeczki. Bardzo puszyste i wilgotne w środku, z warstwą lśniącej czekoladowej polewy na wierzchu. Całość wieńczy akcent wiosenny, czyli jadalne kwiaty w cukrze. W tym przypadku bratki.
Źródło: Shelley Kaldunski, David Matheson "Babeczki na słodko".
Składniki na 12 sztuk:
- 1 szklanka mąki
- 1/4 szklanki gorzkiego kakao
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki brązowego cukru (użyłam ciemnego Muscovado)
- 4 łyżki (ok. 60 g) masła, w temp. pokojowej
- 1 duże jajko, w temp. pokojowej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1/2 szklanki letniej wody
- 1/4 szklanki maślanki
Piekarnik rozgrzać to temperatury 180°C. Formę na muffiny wyłożyć papilotkami.
Do jednej miski przesiać mąkę, kakao, sodę oraz sól.
W drugiej misce ubić mikserem na średnich obrotach cukier, masło i brązowy cukier na puszystą masę. Dodać jajko oraz ekstrakt i miksować, aż się połączą. Stopniowo dodawać mąkę (w 3 porcjach) na zmianę z letnią wodą i maślanką (w 2 porcjach), ubijając masę na niskich obrotach, aż wszystkie składniki się połączą. Nie trzeba wyrabiać ciasta zbyt długo.
Gotową masę rozdzielić pomiędzy papilotki do 2/3 wysokości.
Piec 18-20 minut do "suchego patyczka". Odstawić do wystygnięcia.
Kwiaty oprószone cukrem:
- 24 jadalne kwiaty z ekologicznej uprawy (nie pryskane pestycydami), np. fiołki, bratki, płatki róż
- 1 białko (skorupkę jaja należy umyć ciepłą wodą, a tuż przed użyciem zanurzyć we wrzątku na 10 sekund)
- 1 szklanka drobno zmielonego cukru (można rozdrobnić go w moździerzu)
W miseczce wymieszać białko z kilkoma kroplami wody, aż się spieni. Za pomocą pędzelka nakładać pianę na każdy kwiat tak, aby był całkowicie pokryty.
Posypać obficie cukrem i przenieść na papier do pieczenia. Pozostawić na ok. godzinę do wyschnięcia.
Czekoladowa polewa:
- 1/2 szklanki śmietany kremówki
- 1 łyżka jasnego miodu
- szczypta soli
- 110 g deserowej lub gorzkiej czekolady, posiekanej
- kolorowa posypka, opcjonalnie
W małym rondlu wymieszać śmietankę, miód i sól. Podgrzewać na małym ogniu, aż do wrzenia. Zdjąć z ognia i dodać posiekaną czekoladę. Odstawić na kilka minut.
Następnie dokładnie wymieszać, aż powstanie jednolita, lśniąca masa. Odstawić do wystygnięcia i lekkiego zgęstnienia.
Gotową polewę rozsmarować łyżeczką na każdej babeczce. Udekorować jadalnymi kwiatami w cukrze lub/i kolorową posypką.
Życzę smacznego!
Przepiękne! Niezwykle smacznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie! Pychotka ;)
OdpowiedzUsuńTaka jedna do porannej kawki bardzo mile widziana :)
OdpowiedzUsuńCudne :) I te papilotki - prześliczne :)
OdpowiedzUsuń