Masło orzechowe i galaretka to taki zgrany duet na amerykańskim toście. Zainspirowana tym mało polskim śniadaniem wymyśliłam arachidowe ciasteczka z malinową galaretką.
Składniki na ok. 50 ciasteczek:
- 125 g miękkiego masła
- 100 g brązowego cukru
- 100 g cukru kryształu
- szczypta soli
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2 jajka
- 200 g masła arachidowego (z orzeszków ziemnych)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 400 g mąki pszennej
Piekarnik rozgrzać do temperatury 175°C. Dwie blaszki wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło utrzeć mikserem na puch. Porcjami wsypać cukier zwykły i brązowy, sól, ekstrakt, jajka i ucierać dalej, aż powstanie gładka masa. Następnie dodać masło orzechowe i zmiksować. Porcjami dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mieszać za pomocą łopatki lub dłonią. Ciasto powinno być pulchne, niezbyt gęste, ale nadal nadające się do formowania w dłoniach.
Odrywać po kawałku ciasta (u mnie po 20 g), formować w dłoniach kule i układać na blasze. Za pomocą łyżki do wydrążania owoców lub drewnianą końcówką (np. tłuczka do mięsa) zrobić w kulach wgłębienia.
Piec 10-12 minut na złoty kolor. Pozostawić do wystygnięcia.
Galaretka malinowa:
- 250 g malin (mogą być mrożone)
- 1/3 szklanki wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2-3 łyżki cukru pudru, do smaku
- 3 łyżeczki żelatyny
Dodatkowo:
- 60 g czekolady gorzkiej lub deserowej
Żelatynę zalać niewielką ilością gorącej wody. Wymieszać do rozpuszczenia.
Maliny podgrzać z wodą, cukrem i sokiem z cytryny na średnim ogniu do momentu, aż owoce się rozpadną. Zmiksować na mus, a następnie przecedzić przez sitko. Wmieszać rozpuszczoną żelatynę i pozostawić do wystygnięcia.
Jeszcze płynną galaretką wypełnić wgłębienia w ciasteczkach i schować do lodówki do stężenia.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Kawałek pergaminu zwinąć w rożek, przełożyć do niego wystudzoną, płynną czekoladę i udekorować ciasteczka. Pozostawić do zastygnięcia.
Życzę smacznego!
Apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne. Zachwycające maleństwa :)
OdpowiedzUsuńpani Anno pani blog uzależnia,wchodzę tu chociażby po to aby poglądać piękne zdjęcia a na nich jeszcze piękniej wyglądające słodkości,widać że wkłada pani w to całe serce
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Dla mnie to największa nagroda i radość, gdy komuś podoba się to, co tutaj tworzę. Pozdrawiam :)
Usuń