Brownie

Co tu można nowego napisać o brownie? Każdy wie, że brownie to mocno czekoladowe ciacho, idealne na poprawę humoru. Taka dawka czekolady na pewno spowoduje wydzielanie endorfin - hormonów szczęścia.

Z wierzchu pokryte słodką skorupką, w środku dość ciężkie, lekko gumowe, może sprawiać wrażenie zakalca. Ale to nie zakalec, to ciasto tak ma właśnie wyglądać. Znakomite zarówno na ciepło, jak i na zimno. Ponieważ ciasto jest bardzo czekoladowe, polecam podać je z niesłodkim greckim jogurtem wymieszanym ze świeżymi malinami.

Przepis pochodzi z książki Jacqueline Bellefontaine, pt. "Z kuchennej półeczki. Czekolada", wyd. Olesiejuk, str. 86.

Składniki na formę o boku 20 cm lub tortownicę o średnicy 21-23 cm:

• 125 g masła
• 150 g cukru
• 100 g brązowego cukru
• 120 g czekolady deserowej
• 1 łyżka płynnego miodu
• 2 jajka
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
• 75 g mąki pszennej
• 2 łyżki kakao w proszku
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• jogurt grecki i maliny do podania (opcjonalnie)

Formę/tortownicę wyłożyć pergaminem lub posmarować cienko tłuszczem i wysypać mąką. Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C.

Do rondla wrzucić masło, wsypać oba rodzaje cukru, czekoladę połamaną na kawałki, wlać miód. Powoli ogrzewać, cały czas mieszając, aż powstanie gładka masa. Zdjąć z ognia i odstawić do ostygnięcia.

Utrzeć jajka z esencją. Dodać masę czekoladową i wymieszać. Do masy przesiać mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Delikatnie wymieszać metalową łyżką lub szpatułką.

Przełożyć ciasto do przygotowanej formy i piec w piekarniku przez 25 minut, aż wierzch ciasta będzie kruchy, a boki zaczną odstawać od brzegów formy. Środek ciasta powinien pozostać miękki.

Pozostawić do wystygnięcia w formie, pokroić na kwadraty lub trójkąty i podawać z jogurtem greckim wymieszanym z malinami.

     Życzę smacznego!