I znowu jabłka, i znowu imbir :) Jabłka to owoce, które kocham najbardziej. Pewnie dlatego, że wychowałam się na wsi, gdzie moi Dziadkowie mieli sad. Stary sad został zlikwidowany, a teraz moi Rodzice uprawiają nowy, który obrodził pięknymi okazami.
Dzisiejsza propozycja to lekki deser jabłkowo-imbirowy, z pomarańczową nutą, z warstwą bitej śmietany z serkiem. Inspiracja pochodzi z książki pt. "Desery na każdą okazję" wydawnictwa Olimp Media Sp. z o.o. sp.k. Przepis nieco zmodyfikowałam.
Składniki na 6 porcji:
- 6 dużych winnych jabłek
- 250 g kremowego serka
- 1 szklanka schłodzonej śmietanki 30%
- skórka starta z połowy pomarańczy (uprzednio wyparzonej)
- sok wyciśnięty z 1 pomarańczy
- sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
- 4 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- kawałek (2 cm) startego świeżego imbiru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 6 łyżeczek słodkiego granulowanego kakao
- waflowe róże do dekoracji
Jabłka obrać, podzielić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, pokroić na kawałki. Owoce wrzucić do garnka, dodać sok z pomarańczy i cytryny, cukier puder oraz imbir, gotować na małym ogniu, aż jabłka będą prawie miękkie (nie powinny się rozpadać).
Mąkę rozrobić 5 łyżkami zimnej wody, dodać do jabłek, wymieszać, zagotować. Masę jabłkową odstawić do wystygnięcia.
Ser utrzeć z cukrem wanilinowym na gładką masę, dodać ubitą śmietankę, delikatnie wymieszać łopatką.
Jabłka rozłożyć do salaterek, posypać granulowanym kakao, przykryć kremem serowo-śmietanowym. Udekorować według uznania. Przed podaniem schłodzić.
Życzę smacznego!
Wygląda wspaniale :) Też uwielbiam jabłka, najbardziej na surowo :)
OdpowiedzUsuń