Nigdy bym się nie spodziewała, że kawa z dynią może tak dobrze smakować. Przepyszna latte na zimne jesienne poranki. Przepis wpadł mi w oko w dodatku "Gorące napoje", który był dołączony do "Gazety Wyborczej". Zamiast bitej śmietany do dekoracji użyłam spienionego mleka.
Składniki na 3 kawy:
- 375 ml mleka
- 100 g przecieru z gotowanej słodkiej dyni (oczyszczoną i pokrojoną dynię gotować z dodatkiem wody do miękkości, odcedzić, zmiksować)
- 3 łyżki brązowego cukru
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 250 ml świeżo zaparzonej gorącej kawy
- spienione mleko i cukier cynamonowy do dekoracji
Mleko podgrzać delikatnie w rondelku. Dodać przecier z dyni, cukier oraz cynamon i stale mieszając trzepaczką, doprowadzić do zagotowania. Mieszaninę rozdzielić do trzech szklanek. Uzupełnić kawą nalewając ją bardzo powoli po ściance szklanki. Wartwa kawy powinna znaleźć się nad warstwą dyniowego mleka. Spienionym mlekiem (lub bitą śmietaną) udekorować wierzch i posypać cukrem cynamonowym.
Gorąco polecam, kawa jest pyszna!
to ci dopiero ciekawy przepis:) kawa z dynią, brzmi tak intrygująco , że jutro muszę ją zrobić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię, muszę koniecznie spróbować! zapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńZaczarowałaś mnie tym przepisem;)
OdpowiedzUsuńPolecam. Mnie, jako nałogowej kawoszce, ta kawa bardzo smakowała :)
OdpowiedzUsuń