Przyznaję, że ostatnio nie mam weny do pieczenia i zdaje się, że do pisania również nie. Odwrócone ciasto z gruszkami w miodzie, orzechami włoskimi oraz dodatkowo z nutą kardamonową, stało się sposobem na wykorzystanie nadmiaru obu tych składników. Ciasto w miarę proste i w miarę szybkie do wykonania.
Inspiracja tutaj.
Składniki na tortownicę o wymiarach 21 cm:
Wierzch:
- 60 g masła
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1/4 szklanki miodu
- 2-3 dojrzałe, ale nadal twarde gruszki, obrane, wydrążone i pokrojone na grube plastry
- 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich, lekko podprażonych na suchej patelni
Masło rozpuścić na patelni na małym ogniu, by się nie przypaliło. Dodać cukier oraz miód i podgrzewać, aż cukier się rozpuści, ok. 2 minuty. Zawartość patelni ostrożnie przelać do wysmarowanej masłem szczelnej tortownicy. Na masie karmelowej poukładać kawałki gruszek i rozsypać uprażone orzechy włoskie. Odstawić na bok na czas przygotowania ciasta.
Ciasto:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany, w temp. pokojowej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 115 g masła
- 1/2 szklanki cukru
- 1/3 szklanki miodu
- 2 duże jajka, w temp. pokojowej
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C.
W jednej misce wymieszać przesianą mąkę, kardamon, sodę oraz sól. W drugiej kwaśną śmietanę z ekstraktem waniliowym.
W misie miksera ubić masło na puch. Następnie stopniowo dodawać cukier, stale miksując. Dodać miód i miksować jeszcze przez ok. 2 minuty. Zmniejszyć obroty miksera do średnich i dodać jajka, jedno po drugim. Jeszcze zmniejszyć obroty miksera i dodać suche składniki w trzech partiach na przemian ze śmietaną zaczynając i kończąc na mące. Mieszać tylko do połączenia się składników.
Gotową masę wyłożyć na gruszki, wyrównać wierzch i włożyć do rozgrzanego piekarnika. Piec 40-45 minut do "suchego patyczka". Pozostawić do wystygnięcia na 15 minut.
Jeżeli ciasto wyrosło za bardzo, trzeba górkę ściąć nożem z ząbkami. Delikatnie oddzielić ciasto od brzegów formy nożykiem. Przyłożyć paterę do wierzchu ciasta i odwrócić do góry dnem. Ostrożnie zdjąć z ciasta tortownicę.
Można podawać jeszcze ciepłe z gałką lodów lub bitą śmietaną.
Życzę smacznego!
takiego ciasta z gruszkami jeszcze nigdy nie jadłam, a jego wygląd bardzo zachęca do spróbowania :) przepis zapisuję! :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda świetnie, te równiutko ułożone kawałki gruszki przyciągają wzrok :)) Do tego widać, że jest dość wilgotne w środku co bardzo lubię zwłaszcza w takich typowo jesiennych ciastach:)
OdpowiedzUsuńpiękna barwa!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) Już wiem co zrobię z moimi gruszkami :P
OdpowiedzUsuńMniami, wygląda niezwykle kusząco :) Te gruszki, taki soczyste...
OdpowiedzUsuńA brakiem weny się nie przejmuj - wróci :)
Mam w tym roku wysyp gruszek, dlatego testuję różne przepisy na ciasta z gruszkami. I powiem jedynie tyle, że aż brak mi słów, żeby opisać jak pyszne jest to ciasto. Jest to niewątpliwie jedno z najlepszych ciast jakie jadłam w życiu, a jadłam ich wiele :)
OdpowiedzUsuńGratuluję bloga, którego śledzę od niedawna :) Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najwięcej takich przepisów!!
Dziękuję bardzo. Cieszę się, że ciasto smakowało. Pozdrawiam :)
UsuńKardamon, cynamon, imbir i goździki to smaki, które kojarzą mi się ze świętami. Z przyjemnością wypróbuję Twojego przepisu. Dziękuje i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń