Pyszne migdałowe ciasteczka z nadzieniem. Bardzo kruche i delikatne, w połączeniu z malinami smakują doskonale. W sam raz na welentynkowe co nieco.
Źródło: Linda Collister "The Great British Bake Off. How to turn everyday bakes into showstoppers".
Składniki na ok. 12-14 ciastek (już złożonych):
Ciasto:
- 100 g migdałów bez skórki lub mielonych migdałów
- 200 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 80 g cukru pudru
- 125 g masła, schłodzonego i pokrojonego na kawałki
- 3 duże żółtka
Migdały, sól oraz mąkę umieścić w misie malaksera i dokładnie zmiksować. Dodać cukier puder i obrócić jeszcze kilka razy. Następne dodać kawałki masła i miksować, aż masa zacznie przypominać mokry piasek. Na końcu dodać żółtka i zmiksować, aż składniki się połączą. Ciasto zagnieść w kulę, owinąć folią i schować do lodówki na 15 minut.
Ciasto rozwałkować na wysypanej mąką stolnicy na grubość ok. 0,5 cm. Za pomocą foremek (o wysokości 8 cm) wycinać serca. W co drugim ciasteczku zrobić otwór w środku mniejszą foremką w tym samym kształcie. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Ponownie schować do lodówki na 15 minut.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Ciasteczka piec 10-12 minut do lekkiego zezłocenia. Pozostawić do wystygnięcia.
Nadzienie malinowe:
- 200 g malin (mogą być mrożone)
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki cukru
- cukier puder, do posypania
Mąkę ziemniaczaną wymieszać w 3 łyżkach zimnej wody. Maliny oraz cukier umieścić w rondlu i podgrzewać na średnim ogniu, stale mieszając, aż owoce puszczą sok i rozpadną się, a cukier się rozpuści. Wlać rozbełtaną mąkę i jeszcze chwilę gotować, aż masa zgęstnieje. Pozostawić do wystygnięcia.
Wystudzoną masę malinową nałożyć na ciasteczko i przykryć drugim z wyciętym środkiem. Posypać cukrem pudrem.
Życzę smacznego!
Ależ one są piękne, takie apetyczne...a te zdjęcia... no gratuluję po prostu! Misia
OdpowiedzUsuńSliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo walentynkowe!
(Bardzo podoba mi sie ta masa do srodka. Idealnie skleja, ale nie wyplywa.)
:)
Milo, ze bierzesz udzial w akcji walentynkowej na Mikserze!
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Bardzo ładne i takie.... walentynkowe. Podobają mi się. A przepis zapiszę, bo chętnie schrupałabym takie serduszka :)
OdpowiedzUsuńJakie one są śliczne! :)
OdpowiedzUsuńSą niesamowicie urocze, jestem pewna, że smakowały wybornie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo! Aż przyjemnie jeść :)
OdpowiedzUsuń