Jabłka w słodkiej polewie. Ciekawa propozycja np. na imprezę urodzinową dla dzieci. Deser ładnie wygląda, a dodatkowo przemyca trochę witamin. Przyrządza się go bardzo szybko, ale lepiej, żeby dzieci nie kręciły się po kuchni w czasie jego przygotowywania, gdyż roztopiony cukier jest bardzo gorący.
Przepis pochodzi z programu "Na słodko 3", a jego autorką jest Anna Olson.
Składniki na 5-6 małych jabłek:
- 6 małych jabłek
- 6 patyczków
- 1 szklanka cukru
- 1/4 szklanki syropu kukurydzianego (zastąpiłam syropem klonowym)
- kilka łyżek wody
- 60 g masła
- 1-2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (można zastąpić 1 opakowaniem cukru wanilinowego)
- odrobina barwnia spożywczego w proszku (opcjonalnie)
- kolorowa posypka
- posiekane orzechy (użyłam nerkowców, bo są dość miękkie)
Jabłka umyć i dokładnie osuszyć. Ogonki oberwać. W ich miejsce wbić patyczki. Ustawić jabłka na blasze wyłożonej pergaminem. W garnku z grubym dnem umieścić cukier, cukier wanilinowy, syrop i doprowadzić do wrzenia. Gotować 6-8 minut. Podczas gotowania dodać barwnik (użyłam pomarańczowego). Wymieszać. Garnek zdjąć z ognia i dodać masło. Ponownie wymieszać.
Polewa szybko gęstnieje, więc nie zwlekając, zanurzać w niej jabłka i obracać, by dobrze pokryły się cienką warstwą toffee. Im polewa będzie gęściejsza, tym warstwa toffee będzie grubsza, a tym samym niezbyt estetyczna. Obtaczać w kolorowej posypce lub posiekanych orzechach. Odstawić na blachę z pergaminem i pozostawić do wystygnięcia.
Życzę smacznego!
Świetnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńDeser, który zachwyca wyglądem!
OdpowiedzUsuńZabójcze:D Jadłam kiedyś podobne w Niemczech w Hamburgu tylko w karmelu :)
OdpowiedzUsuńpiekne:)
OdpowiedzUsuńJabłka w karmelu zawsze pochłaniam w grudniu, kiedy można je kupić na straganach w centrum mojego miasta :) Przymierzam się już długo, żeby zrobić je w swojej kuchni - może w końcu mnie Twój wpis zmobilizuje :)
OdpowiedzUsuńPo co czekać do grudnia? Wbrew pozorom przygotuwuje się je błyskawicznie :)
Usuń