czwartek, 20 czerwca 2013

Tarta z musem truskawkowym


Delikatna w smaku piankowa tarta truskawkowa, pokryta cienką warstwą panna cotty. Ten ostatni element dodałam od siebie, ale można go pominąć i udekorować tartę świeżymi truskawkami.
Przepis pochodzi z książki pt. "Tarty i placki", wyd. McRae Publishing, Warszawa 2011, str. 20.

Ciasto (składniki na formę do tarty o średnicy 23 cm):

  • 250 g mąki pszennej
  • 65 g drobnego cukru
  • szczypta soli
  • 150 g zimnego masła (pokrojonego na kawałki)
  • duże jajko
  • 2 łyżki śmietany kremówki

Mąkę, sól i cukier umieścić w misie malaksera. Dodać masło i obrócić pulsacyjnie 12-15 razy. Całość powinna przypominać drobno pokruszony chleb. Dodać jajko oraz śmietanę i mieszać, aż wszystkie składniki się połączą. Uformować kulę i rozgnieść ją na placek o średnicy ok. 15 cm. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na minimum 30 minut.
Formę do tary z wyjmowanym dnem wysmarować masłem. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200°C.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm (wygodnie się to robi pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej). Rozwałkowany blat delikatnie przełożyć na formę i docinąć palcami do dna i brzegów. Nadmiar ciasta usunąć.
Ciasto w formie nakłuć widelcem, przykryć folią aluminiową, obciążyć fasolą i piec przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 190°C, zdjąć z tarty folię z obciążeniem i z powrotem włożyć do piekarnika na ok. 8-10 minut. Jeżeli w trakcie pieczenia brzegi tarty zezłocą się za bardzo, trzeba je osłonić folią aluminiową, by nie zbrązowiały. Pozostawić do wystygnięcia.

Nadzienie - mus truskawkowy:

  • 450 g truskawek, umytych i obranych z szypułek
  • 2 łyżki gorącej wody
  • 3 łyżczki żelatyny
  • 3 duże jajka + 2 żółtka z dużych jaj
  • 100 g cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub olejku waniliowego
  • 1 szklanka (250 ml) śmietany kremówki

Truskawki (ewentualnie można kilka odłożyć do dekoracji) zmiksować na gładką masę. Przetrzeć przez sito o drobnych oczkach do niewielkiego rondla, po czym podgrzać, nie doprowadzając do wrzenia. Odstawić do przestygnięcia.
Żelatynę rozpuścić we wrzącej wodzie. Cukier, jajka, żółtka oraz wanilię utrzeć mikserem na najwyższych obrotach na gładką, jasną masę. Dodawać stopniowo do masy truskawki, cały czas ubijając. Gotową masę przełożyć do garnka i gotować na wolnym ogniu, póki trochę nie zgęstnieje. Zdjąć z ognia, dodać żelatynę i wymieszać, by nie powstały grudki. Gotową masę przetrzeć przez sitko i odstawić do lodówki na ok. 30 minut. Co jakiś czas przemieszać.
Śmietanę ubić na sztywno. Następnie, mieszając delikatnie, połączyć z truskawkową masą. Gotowy mus przełożyć do formy z upieczonym ciastem. Wstawić do lodówki do stężenia (na ok. 1 godzinę).

Warstwa panna cotty:

  • 1 szklanka (250 ml) śmietany kremówki
  • 1,5 łyżeczki żelatyny
  • 2 łyżki gorącej wody
  • pół laski wanilii

Kremówkę umieścić w rondlu. Laskę wanilii rozciąć wzdłuż, zeskrobać czarne ziarenka i wrzucić do garnka. Pozostałość laski również dodać i całość podgrzać, aż do zagotowania. Zdjąć z palnika i wyłowić laskę wanilii. Przestudzić.
Żelatynę dokładnie rozpuścić w 2 łyżkach gorącej wody. Odstawić do wystygnięcia. Dodać do śmietanki i wymieszać do uzyskania gładkiej masy.
Gdy panna cotta trochę stężeje wylać ją na warstwę musu truskawkowego. Schłodzić w lodówce. Przed podaniem udekorować kakao lub pozostałymi truskawkami (pokroić je w plastry i ułożyć na wierzchu, tworząc dekoracyjny wzór wokół brzegów).

     Życzę smacznego!







Udział w akcjach kulinarnych:

Truskawkowy zawrót głowy 2013

6 komentarzy:

  1. Cudnie się prezentuje :)! I pewnie jest super smaczna !

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda przepięknie, nie widziałam jeszcze takiej. Podkradam do ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudnie wygląda! No i teraz będę musiała zrobić;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Az chce sie skosztowac ;) Super;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałości, obłędnie piękne ciacho :)
    Pozdrawiam i zapraszam :)
    http://zaczynamyoddeseru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszności i piękne zdjęcia :) pozdrawiam i zapraszam na jedzonko z kociołka http://www.grillobranie.pl/2012/02/22/zeberka-ze-schabem-i-kielbasa-pieczone-w-kociolku/

    OdpowiedzUsuń